I
to
my
a
I’m
could
use
must
with
be
so
well
of
in
another
land
began
got
find
way
night
world
she’ll
never
her
sits
tight
when
she’s
ride
man
sorry
not
lookin’
were
We’re
of
single
voice
second
choice
I
to
my
a
I’m
could
use
must
with
be
so
well
of
in
another
land
began
got
find
way
night
world
she’ll
never
her
sits
tight
when
she’s
ride
man
sorry
not
lookin’
were
We’re
of
single
voice
second
choice
I was born to rage / For my father`s pain / With my brother`s style/ For my mother`s reign
We could use some hope / We must learn to cope / So be good with goodbyes / So be good with goodbyes
Alright now/ People, People / Have you heard the good news
There’s people People / They’re running just like you /
Today I say / It’s all that matters for now / For you And I / Woooooooooo
So people, people / Make some good old love
Well I lost my pride / With this body of mine
In another land / I began to understand
I got love for all your hate / I got lost to find my way
So be good with goodbye / So be good with good byes
Yeah / Alright now / People, people / Have you heard the good news
There’s people people / They’re running just like you / Today I say It’s all that matters for now
For you And I / Woooooooooooooooo / So people, people, make some good old love
My nightmares have dreams / It’s a beautiful world / She will never leave / It’s a beautiful world
Her body sits tight / When she’s hitching a ride / Hey man I’m sorry / I’m not looking to fight
We were born to rage / With the price of pain / We’re a single voice / We’re the second choice
We were born to rage / People / People / Have you heard the good news / There’s people, people
They’re running just like you / Today / I say / It’s all that matters for now / For You And I
Wooooooooooooooooooooo / So people / People / Make some good old love
Nie oszukujmy się, większośc z nas o AWOLNATION usłyszała dzięki piosence „Sail”. Elektronika, soul i rock na usługach niepokojącego klimatu. Hymn outsiderów, którzy nie mogą się skupić na niczym i sami nie wiedzą jak radzić sobie z emocjami? Jasne, ale przede wszystkim świetna, niebanalna piosenka, która powstała w chwili, w której jej autor powinien robić coś zupełnie innego. Aaron Bruno napisał „Sail” w czasie, w którym zamierzał raczej zarobić parę groszy tworząc zgrabne popowe pioseneczki godne nastoletnich szansonistek. Całe szczęście, że z pierwotnych zamiarów nic nie wyszło. Dzięki temu (i podobno także dzięki inspiracjom płynącym także z surfowania) powstała piosenka szczera, niebanalna i… chyba znacznie lepsza niż przeciętny popowy przebój.
Singiel „Sail” okrył się w 2011 roku platyną na północnoamerykańskim kontynencie. pojawił się w jednym z odcinków „House`a”, a sieć zalała fala… reinterpretacji i remiksów.
Jeśli można coś powiedzieć o wszelkiego rodzaju przeróbkach, to to, że dla wiernych fanów danej formacji nigdy nie brzmią wystarczająco dobrze. „Sail” jednak – do spółki z fantastycznym (a nawet fantastyczno – naukowym, fajnie ogrywającym motywy znane na przykład z kultowego w latach 90` serialu „Z Archiwum X”) klipem uzależnia. Kto raz posłuchał, temu już potem z tyłu głowy bzyczy i krzyczy. Są różne terapie. Jedną jest słuchanie w kółko piosenki, odkrywanie jej towarzyszek z debiutanckiego krążka i „maltretowanie siebie” (= entuzjastyczne odtwarzanie na repeacie) całością.. .
Inną jest tak zwana terapia szokowa. Spróbowaliśmyu jej na sobie. Plan był ambitny, jedno z nas siada i systematycznie sprawdza oraz odławia najlepsze remixy i covery tej piosenki, by je potem podlinkować właśnie tu. Pech chciał, że pracę rozpoczęliśmy od projektu „SAIL Remix” na soundcloudzie. W zasadzie zapowiadało się obiecująco- oficjalny konkurs zorganizowany przez zespół, ponad 100 różnych koncepcji… Niestety, my polegliśmy gdzieś w okolicach czterdziestej ścieżki,a nasze notatki zeżarł potwór zwany resetem komputera znikąd. Z obcowania z całym projektem wniosków jest kilka- mało kto wpadł na pomysł, by wydobyć z tej piosenki coś nowego. Dubstep jest fajny, ale nie każdy go umie robić, wręcz większość nie daje rady. Oszczędzając wam dociekań , jak to jest spędzić trzy godziny z utworami, w których perkusja rozjeżdża się z wokalem… (no dobrze, wiadomo, że to tylko uogólnienie ) przechodzimy do sedna i pokazujemy jak brzmi remiks zwycięscy całej akcji – LEDa
Inny remiks trafił na debiutanckie wydanie „Megalithic symphony” .
Ciekawiej, przynajmniej na pierwszy rzut oka i ucha sprawa się ma z coverami. Wychodzimy poza zaklęty krąg house`owej elektroniki i czegoś, co młodzi amerykanie wciąż nazywają dubstepem, choć ma z nim coraz mniej wspólnego i wpadamy w objęcia raz akustyki , innym razem rapu. YouTube oferuje całe morze domowych wideozapisów jak ludzie w POJEDYNKĘ, albo parami męskimi, czy żeńskimi, śpiewają „saaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaail”, albo po prostu dodają partie gitarze elektrycznej.
Innym tropem poszła Macy Gray, która wyróżniła Aarona Bruno i jego AWOLNATION tym, że „Sail”, jeszcze ciepły, zeszłoroczny świeżak singlowy, znalazł się obok Nirvany i Radiohead (które dla lidera AN ma duże znaczenie, o czym jeszcze powiemy) na jej najnowszym albumie z coverami. Efekt? Pozostawiamy waszej ocenie. Sam Aaron Bruno w rozmowie z nami powiedział, że poczuł się wyróżniony, iż tak wspaniała artystka wykonała jego własną, bardzo osobistą piosenkę.
To jeszcze na koniec pokażemy wam jaki pomysł na „Sail” ma ZEALE, raper, który jesienią tego roku rusza w trasę z AWOLNATION jako oficjalny support.
I co, zadziałała terapia szokowa? Na nas nie. Wracamy więc do oryginału w czystej postacji… Ale może z innym klipem:) Dziewczyny z wężem ogrodowym? Albo Pan, który przyprawia o ciary swoim lotem:
i jak? HAVE YOU GONE AWOL?
AWOLNATION niestety nie miało szczęścia do nagłośnienia podczas swojego pierwszego koncertu w Polsce, ci którzy znali piosenki musieli czasem uruchamiać wyobraźnię. Mimo wszelkich przeciwności ten koncert był dla wielu z nas magicznym wydarzeniem. A wiecie, że AWOLNATION to jeden z najlepszych koncertowzch zespołów z kręgów szeroko pojętego indie/pop/rocka? Jeden z dziennikarzy po obejrzeniu ich występu na SXSW ( South By Southwest, interdyscyplinarny wielodniowy festiwal w Austin, w Teksasie, jedno z większych świąt dla fanów muzyki) napisał entuzjastycznie, iż mieli najlepszą energię i dali bezkonkurencyjne show podczas tej imprezy właśnie. AWOLNATION od amerykańskiej premiery ich debiutanckiego krązka, sa niemal nieustannie w trasie, codziennie grają w innym mieście, gdy piszemy te słowa, podbijają właśnie Europę Zachodnią. ALe do rzeczy… wybraliśmy kilka koncertowych plakatów z AN, bo kilka dni temu zespół ogłosił, że po intensywnych letnich występach… znów rusza w drogę, z IMAGINE DRAGONS i ZEALE`m. Trasa nazywa się… dość epicko:) „NEVER LET YOUR FEAR DECIDE YOUR FATE” (to cytat z ich najnowszego singla „Kill Your Heroes”). To dobry pretekst, by zrobić przegląd plakatów, nie sądzicie?
…udostępnia swój nowy (a czasem nie tak nowy, albo po prostu nagrany w innej wersji) materiał za darmo, nie sposób się tym nie podzielić. Więc się dzielimy i zachęcamy do słuchania oraz dalszego rozpowszechniania. EP, na której znalazły się utwory publikowane dotychczas na stronach „b” singli AWOLNATION i koncertowe wykonania trzech znanych z debiutanckiego albumu utworów.